Wobec remisu na White Hart Lane na drugą lokatę w Premiership wskoczyła Chelsea. Podopieczni Carlo Ancelottiego odnieśli absolutnie zasłużone zwycięstwo w konfrontacji z Birmingham City.

The Blues wyszli na prowadzenie już w 3. minucie. Do siatki Fostera trafił Florent Malouda po zagraniu Didiera Drogby. W 10. minucie okazję do wyrównania sprokurował gościom Terry. Defensor gospodarzy stracił futbolówkę na rzecz Hleba, ale chwilę później powstrzymał Białorusina w polu karnym.

Przyjezdni z Birmingham stworzyli sobie kolejną sytuację dziesięć minut później. Zawodnicy Alexa McLeisha wyprowadzili błyskawiczną kontrę, a w dobrej sytuacji strzeleckiej znalazł się Jerome. Uderzenie byłego piłkarza Cardiff z trzynastu metrów wybronił jednak Petr Cech.

W 26. minucie bardzo dobrze na dwudziestym metrze zachował się Kalou. 25-latek pobiegł dynamicznie wzdłuż pola karnego, minął jednego z obrońców Birmingham poczym oddał techniczny strzał zza szesnastki i umieścił piłkę tuż przy słupku. Golkiper City nawet nie zareagował.

Po godzinie gry kolejnego gola zdobył ten, który rozwiązał worek z bramkami na Stamford Bridge. Florent Malouda był kompletnie nieatakowany na czwartym metrze i po dośrodkowaniu Bertranda trafił do siatki po uderzeniu głową.

Gości stać było tylko na trafienie honorowe. W 76. minucie faulowany w polu karnym przez Davida Luiza był Matt Derbyshire. Jedenastkę pewnie wykorzystał Sebastian Larsson.

Chelsea - Birmingham 3:1 (2:0)
1:0 Malouda 3'
2:0 Kalou 26'
3:0 Malouda 62'
3:1 Larsson (k.) 76'